23 paź 2011

Urywki XXL - Kołysanka

- I 50 tysięcy zwierząt rocznie jest zabijanych na futra? - dociekała Kowalewska.
- Użyła pani złego sformułowania - pouczył dziennikarkę Piatak. - To się nazywa oficjalnie "usypianie".

Oficjalnie: 
"Wow! Kaddafi zasnął!" - zakrzyknęła H. Clinton
"Sierżancie! Ilu żołnierzy śpi w okopach?!"
"Śpij mój mały synku, zaśnij nie płacz dłuuużej" (Krewni i Znajomi Królika "Mały człowiek")

Według pana posła dziennikarka użyła złego sformułowania, bo oficjalnie to się nie zabija. Ciekawe ile jeszcze oficjalnych komunikatów usłyszymy od polityków...

Dziwny jest ten lęk człowieka, który rocznie zabija 40 tys. stworzeń, przed nazwaniem rzeczy po imieniu. A może nie dziwny? Może to ułatwia sprawę? Ciekawe czy puszcza im CD z kołysankami...?

Parę miesięcy temu głośno było o hodowli husky z Kanady, której właściciel zarządził "uśpienie" zwierzaków. Usypiali karabinem, nożem, pałką...

Brak komentarzy: