2 gru 2009

Fragmenty I

[...] ja mówię, jest u nas sekator. I nie ma dupy [...]

No, ja nie wiem jak te nasze służby porządkowe chcą pielęgnować żywopłot. Siadając na niego? Swoją drogą, powstaje pytanie czy oni przechodzą jakieś szkolenie, bo przyznam, że sam niewiele wiem o sekatorze (czy da się o nim wiedzieć wiele?), ale żadnego nie widziałem od dupy strony...

Brak komentarzy: