Siatkarze dali ciała. Prezydent, premier, ciąganie po gabinetach, ordery, szarfy, odznaczenia i kwiaty... Upoważnienia, terminy itd. No i weź tu pozostań skromnym, acz dobrym zawodnikiem.
Co innego piłkarze! Te cwaniaki wiedziały jak się wykpić od spotkań z oficjelami! Jestem pełen podziwu - majstersztyk!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz