10 maj 2009

Wtręt

Lektor z Tańca z gwiazdami, czytający słowa anglojęzycznego tancerza (10.05.2009):
"[...] a to, że doszłem tak daleko [...]"

buehehehe

3 komentarze:

Anna pisze...

Kiedyś słuchałam prof. Bralczyka chyba, który twierdzi, że język zmienia się i ta forma staje się też dopuszczalna.
Wałęsa powiedział kiedyś coś takiego "nieważne czy szłem czy szedłem, ważne, że doszedłem":)

Tomek "szamanick" Torój pisze...

Język się zmienia, bo łatwiej jest dostosować język, jako element kultury do całości systemu, niż człowieka. Kultura traci na wartości. Dziś dopuszczalnych jest wiele rzeczy, które oduczają nas podejmowania wysiłku, by tę kulturę utrzymać na przyzwoitym poziomie.

Lecimy w dół na złamanie karku. :)

Anna pisze...

To prawda. Pozdrawiam.