Kiedyś słuchałam prof. Bralczyka chyba, który twierdzi, że język zmienia się i ta forma staje się też dopuszczalna. Wałęsa powiedział kiedyś coś takiego "nieważne czy szłem czy szedłem, ważne, że doszedłem":)
Język się zmienia, bo łatwiej jest dostosować język, jako element kultury do całości systemu, niż człowieka. Kultura traci na wartości. Dziś dopuszczalnych jest wiele rzeczy, które oduczają nas podejmowania wysiłku, by tę kulturę utrzymać na przyzwoitym poziomie.
3 komentarze:
Kiedyś słuchałam prof. Bralczyka chyba, który twierdzi, że język zmienia się i ta forma staje się też dopuszczalna.
Wałęsa powiedział kiedyś coś takiego "nieważne czy szłem czy szedłem, ważne, że doszedłem":)
Język się zmienia, bo łatwiej jest dostosować język, jako element kultury do całości systemu, niż człowieka. Kultura traci na wartości. Dziś dopuszczalnych jest wiele rzeczy, które oduczają nas podejmowania wysiłku, by tę kulturę utrzymać na przyzwoitym poziomie.
Lecimy w dół na złamanie karku. :)
To prawda. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz