Dzieckiem w kolebce, kto łeb urwał chytrze...
z chytrości urwał, czy jak?
Taki chytry był i tak chytrze udało mu się urwać ten łeb. Ciekawe czy swój czy jakiś obcy...
Jak mawiał fieszcz
Owszem, urwał z chytrością, bo przecież mógł urwać tak prostacko, cyk i po sprawie, ale nie, on urwał tak jakoś pokątnie widocznie. Cóż, nigdy nie będziemy wiedzieli co fieszcz miał na myśli..Swoją tanią, myślę Latarniku, że jeśli chytrze urwał, to musiał mieć łeb na karku, więc raczej nie swoją :)
ciekawe, czy i kiedy łeb się zorientował, że został urwany? ...
Sam łeb nie, ale kiełbie we łbie owszem :)
Prześlij komentarz
6 komentarzy:
z chytrości urwał, czy jak?
Taki chytry był i tak chytrze udało mu się urwać ten łeb. Ciekawe czy swój czy jakiś obcy...
Jak mawiał fieszcz
Owszem, urwał z chytrością, bo przecież mógł urwać tak prostacko, cyk i po sprawie, ale nie, on urwał tak jakoś pokątnie widocznie.
Cóż, nigdy nie będziemy wiedzieli co fieszcz miał na myśli..
Swoją tanią, myślę Latarniku, że jeśli chytrze urwał, to musiał mieć łeb na karku, więc raczej nie swoją :)
ciekawe, czy i kiedy łeb się zorientował, że został urwany? ...
Sam łeb nie, ale kiełbie we łbie owszem :)
Prześlij komentarz